Jedni uważają ją za jedną z najważniejszych wytycznych w każdej ważnej sprawie, inni za ogłupiające szamaństwo. Cokolwiek by nie myśleć o sztuce Feng Shui, kilka jej podstawowych zasad ma swoje zupełnie logiczne wytłumaczenie. Jak choćby te dotyczące porządku. Prastara chińska filozofia mówi: nie zaśmiecaj swojego mieszkania, nie przetrzymuj starych, niepotrzebnych gratów, połamanych sprzętów, ubrań, w których nie chodzisz, bo ” zgodnie z Feng Shui hamujesz w ten sposób energię i zagracasz swojego ducha przez co nie możesz się skupić.
Feng Shui mówi też, by nie tarasować sobie przejść, by w domu było dużo wolnej przestrzeni oraz by urządzać mieszkanie tak, byśmy czuli się tam jak u siebie. Nie wnikamy tutaj w szczegóły Feng Shui, ale tych kilka prostych zasad pozwala wierzyć, że dzwoneczki w oknie to nie wszystko, co Chiny mają nam do zaproponowania. Brzmi to bowiem sensownie i wiarygodnie, a faktycznie zauważyć można, że wiele osób, które mają problemy z zabraniem się za posprzątanie domu, mają problemy z zabraniem się za cokolwiek. Takim ludziom często zdarza się spóźniać lub też mimo największych starań wykonują swoje obowiązki – niechlujnie – i nie sprawiają wrażenia profesjonalistów.
am